Zettelkasten to bardzo elastyczny system, elastyczny do tego stopnia, że ci z nas, którzy lubią strukturę i porządek mogą początkowo mieć z nim spore problemy.
Kiedy zaczęłam wypróbowywać tą metodę gromadzenia wiedzy, chciałam aby wszystko zorganizowane było tak, jak robił to sam jej twórca - Niklas Luhmann, zgodnie ze sztuką, poprawnie! Pfff…. Po paru niezbyt udanych próbach, nasunęła mi się jednak myśl, że nie ma jednej jedynej i słusznej drogi w procesie organizacji wiedzy. Nie możemy być za bardzo przywiązani do czyiś odgórnie narzuconych reguł, bo albo zwariujemy, albo porzucimy daną metodę zanim zobaczymy jej potencjał, a najprawdopodobniej i jedno i drugie! O tym dlaczego doszłam do takich wniosków za chwilę.
Jak zacząć z metodą Zettelkasten? Jak powinna wyglądać twoja pierwsza notatka? Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże ci w odpowiedzi na te nurtujące pytania, ale zapamiętaj:
Na początku był chaos. Jan Parandowski, Mitologia
Reguły - przestrzegać czy nie?
Zakładam, że jeśli czytasz ten artykuł masz już pojęcie o Zettelkasten, jeśli jednak potrzebujesz przypomnienia, zajrzyj najpierw do mojego posta o książce “How to Take Smart Notes”, w którym opisuję podstawy tej metody robienia notatek i gromadzenia wiedzy.
Kiedy pisałam tego posta skrytykowałam trochę autora Sönke Ahrens'a, za to, że w książce nie podał nam jasnych wytycznych jak wprowadzić Zettelkasten w życie od strony technicznej, podał tylko ogólne zasady. Jednak po czasie przekonałam się, że to wszystko czego nam potrzeba!
Jak napisałam we wstępie nie powinniśmy być za bardzo przywiązani do czyiś reguł, ale tak naprawdę chodziło mi bardziej o technikalia (rozwiązania techniczne) niż same reguły. Dlaczego doszłam do takiego wniosku? Ponieważ zauważyłam różnice w Zettelkasten Luhmann'a i moim:
- Luhmann był ograniczony fizycznym wymiarem swojego systemu, korzystał z papierowych notatek - ja korzystam z elektronicznych narzędzi
- można powiedzieć, że Zettelkasten Luhmann’a był monotematyczny (o "grand theory of society") - mój to wszystkie informacje w jednym worku, od modeli myślowych przez cyfrowy nomadyzm, porady ogrodnicze do notatek o historii Chin
O ile uważam, że możemy dowolnie zmieniać i dostosowywać rozwiązania techniczne to powinniśmy przestrzegać ogólnych założeń tej metody, po to aby przyniosła nam maksymalne, synergiczne korzyści.
Podsumowując: reguły Zettelkasten - tak, technikalia - niekoniecznie. Choć mała pomoc przy technikaliach zawsze się przyda, także:
Monotematyczny Zettelkasten czy ‘zewnętrzny mózg’ - ile ‘pudełek’ potrzebujesz?
Oczywiście odpowiedź na to pytanie będzie zależała od ciebie. Czy budujesz Zettelkasten na swoje własne długofalowe potrzeby, czy na potrzeby konkretnego projektu? Czy chcesz aby był kompendium wiedzy na wiele tematów, czy np. tylko na temat twojego hobby?
We wszystkich wypadkach same właściwości systemu Zettelkasten będą jednakowe, ale poszczególne ‘pudełka’ różnić będą się przeznaczeniem. Także pod względem przeznaczenia możemy wydzielić:
- Zettelkasten do projektu/monotematyczny
Jak sama nazwa wskazuje jest to Zettelkasten budowany w celach konkretnego, pojedynczego projektu. Co znaczy, że będzie ekskluzywny w swojej naturze. Jeśli dana notatka nie ma nic wspólnego z naszym projektem, nie przybliża nas do osiągnięcia naszego celu (zakończenia projektu), to jej nie wprowadzamy.
Wydaje mi się, że tego rodzaju Zettelkasten może przydać nam się kiedy piszemy pracę magisterską czy książkę. Do projektów, które mają ograniczenia względem poruszanych kwestii oraz czasu który na nie poświęcamy (terminy).
Chciałabym również zaznaczyć, abyście nie traktowali takiego typu monotematycznego Zettelkasten jako swojego rodzaju kategorii. Choć może tak to wyglądać, podział nie jest tutaj tematyczny, a pod względem przeznaczenia. Zdecydowanie nie polecałabym posiadania 5 osobnych Zettelkasten-ów do 5 różnych tematów którymi się interesujecie.
Partner do rozmowy - Sherlock Holmes & John Watson
- Zettelkasten ‘partner do rozmowy’/’zewnętrzny mózg’ na całe życie
To system potencjalnie na całe życie, w którym znaleźć się mogą notatki z różnych dziedzin. To tak jakby wszystkie twoje projekty, te określone i te jeszcze nieokreślone, żyły w jednym miejscu. Taki Zettelkasten zmienia się wraz z nami i naszymi działaniami, a do tego pomaga w wyszukiwaniu nieoczywistych połączeń między odmiennymi dziedzinami i obszarami naszych zainteresowań.
Ja sama buduję dla siebie właśnie tego typu Zettelkasten. Mój system nie ma jednego konkretnego celu. I choć nie jest doskonały sprawdza się jako moja osobista baza wiedzy, generator pomysłów i pomocnik przy pisaniu.
Podsumowując: o ile ‘pudełek’ do projektów możemy mieć kilka, to myślę, że każdemu wystarczy jeden ‘zewnętrzny mózg’.
Jak powinna wyglądać twoja pierwsza notatka?
Treść twojej pierwszej notatki nie jest istotna. Nie jest ważne jaki temat poruszysz i czy będzie to wstęp, przypadkowa myśl podsumowująca jakieś zagadnienie, czy też coś pomiędzy. Znaczenie natomiast będzie miała struktura twojej pierwszej notatki i wszystkich notatek, które przyjdą po niej.
Chodzi o to, aby części składowe każdej notatki były jednakowe. Dzięki temu podczas pracy z naszym ‘pudełkiem’ Zettelkasten możemy łatwiej skupić się na treści notatek, a nie na ich wyglądzie. Im prostsze i bardziej przejrzyste formatowanie, tym lepiej.
Struktura moich notatek wygląda tak:
Może zauważyliście, że moje notatki nie mają identyfikatora. Luhmann stosował alfanumeryczny system, gdzie każda notatka miała swoje indywidualne oznaczenie. Identyfikator pokazywał jak dana notatka wpasowuje się w sekwencję innych notatek i gdzie się fizycznie znajduje.
W moim przypadku uważam tego typu identyfikator za zbędny. Możliwe, że Luhmann zdecydował się na takie rozwiązanie, bo pracował z papierowymi notatkami? Nie wiem, ale gdy przy tworzeniu swojego systemu korzystam z Obsidian nie widzę potrzeby na numery identyfikacyjne. Każdą notatkę znajdę łatwo dzięki opcji wyszukiwania. W moim przypadku to tytuł funkcjonuje jako identyfikator (który jednocześnie mówi o treści notatki).
W teorii i według zasad Luhmanna treść poszczególnych notatek powinna być bardzo zwięzła, ma dotyczyć jednej myśli. I z tym mam trochę problem. Mam w swoim systemie notatki, które rzeczywiście są zwięzłe i jednozdaniowe, i rozwijam je w kolejnych notatkach. Ale czasem mam też takie, które są długie lub powinny w teorii trafić do notatek literaturowych, które normalnie trzymam w aplikacji Notion (np. cytaty, definicje). Ostatecznie postanowiłam się tym nie przejmować, system ma być przede wszystkim przydatny, a niekoniecznie zgodny ze sztuką.
Kategorie i Tagi
Piękno Zettelkasten polega między innymi na tym, że nie musisz zastanawiać się nad strukturą systemu, z czasem powstanie ona sama. Kiedy będziesz dodawać kolejne notatki i łączyć je z już istniejącymi, z chaosu zaczną wyłaniać się ‘zlepki’ (clusters). Te ‘zlepki’ to tematy którymi zajmujesz się najczęściej, tematy na które gromadzisz najwięcej informacji/przemyśleń i z największą liczbą połączeń.
Dzięki oddolnej organizacji Zettelkasten jest dynamiczny, rozwija się razem z nami. Gdy w jakimś okresie naszego życia zacznie nas interesować inne niż do tej pory zagadnienie, w Zettelkasten pojawią się nowe zlepki.
Uważam, że odgórnie narzucone kategorie są niepotrzebne, a nawet szkodliwe. Nie planuj żadnych, usztywnisz w ten sposób z natury elastyczny system. Zaufaj, że twój Zettelkasten zorganizuje się sam.
A co z tagowaniem? Ja sama używam tagów bardzo oszczędnie. Taguję tylko niektóre notatki i zadaję sobie przy tym pytanie (jak sugeruje Sönke Ahrens): w jakim kontekście chcę trafić na tą notatkę? Nie zadaję sobie pytania o czym jest notatka (to mogłoby sugerować kategorię), bardziej przydatne jest dla mnie pytanie o kontekst, w którym chciałbym ją wykorzystać.
Połączenia
Podstawową zasadą w Zettelkasten, której na pewno musimy się trzymać, jest to, że z każda notatka może być połączona z każdą inną notatką. M.in. w tym celu twórca metody stosował wspomniane wcześniej identyfikatory. To dzięki nim łatwo oznaczał linki między notatkami.
Dziś możliwość tworzenia takich dwukierunkowych linków daje nam wiele programów komputerowych. Tak jak i u Luhmann'a moje podejście określone jest częściowo przez medium, którego używam. A używam aplikacji Obsidian + Notion.
Obsidian daje mi możliwość podglądu na moje notatki i połączenia między nimi w formie grafu. To tak jakby Luhmann wyciągnął i poukładał swoje papierowe notatki na podłodze i połączył je sznureczkami, tyle że dużo wygodniejsze i nie zajmuje tyle miejsca.
Fragment grafu z mojego Zettelkasten w aplikacji Obsidian
W takim podglądzie widoczne są tytuły notatek, gdybym zamiast nich stosowała (tak jak Luhmann) numery identyfikacyjne taki podgląd byłby dla mnie bezużyteczny. Dzięki decyzji o stosowaniu tytułów jako identyfikacji łatwiej wynajdywać mi połączenia między notatkami, przez co mój Zettelkasten jest bardziej wartościowy. Oczywiście połączenia widoczne są również z poziomu notatki, dodatkowo wewnątrz notatki wyjaśniony jest powód takiego połączenia.
Aby tworzyć połączenia między notatkami musimy myśleć i aktywnie pracować wewnątrz naszego ‘pudełka’. Zettelkasten bez połączeń to jak nieuporządkowane archiwum, żeby nie powiedzieć notatkowe cmentarzysko.
Proces tworzenia Zettelkasten w telegraficznym skrócie
- Poznaj podstawy metody Zettelkasten
- Zadecyduj jaki Zettelkasten jest ci potrzebny (do projektu/na całe życie)?
- Stwórz nieskomplikowaną i jednolitą strukturę notatki.
- Wybierz medium do tworzenia Zettelkasten (np. Obsidian, Zettlr, papier)
- Zacznij wprowadzać notatki do Zettelkasten.
- Dodawaj kolejne notatki, wyszukuj i notuj połączenia, myśl i pracuj z twoim nowym ‘partnerem do rozmowy’, generuj pomysły.
- Dziel się swoją wiedzą i przemyśleniami z innymi.
Podsumowanie
Na koniec może się okazać, że to co stworzyliśmy to wcale nie Zettelkasten, przynajmniej nie w rozumieniu Luhmann’a. Ale to nic, dopóki nasza wersja będzie przynosiła nam korzyści, to nie musi, nie powinna być lustrzanym odbiciem systemów tworzonych przez inne osoby.
Muszę również dodać, że to co opisałam w dzisiejszym poście ma sens dla mnie, możesz się nie zgodzić z pewnymi wyborami, których dokonałam. Twoje potrzeby są na pewno inne niż moje, więc z czasem korzystania z Zettelkasten na pewno wyrobisz sobie własne opinie na różne elementy techniczne tego systemu. Proszę podziel się swoimi odkryciami, opiniami i doświadczeniami na temat Zettelkasten na stronie Nomadów z Natury (Nomad by Nature) na Facebooku lub w komentarzu.